OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nocne spotkania z performance 2006
Noc kulturalna w Bydgoszczy
„Nocne spotkania z performance” w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy
W dniach 2 i 3 czerwca 2006 w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy w ramach „Nocy kulturalnej w Bydgoszczy” odbyły się „Nocne spotkania z performance” (po raz trzeci w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy).
Zaproszeni zostali performerzy z Włoch (Giovanni Fontana – Alatrii), Niemiec (Anja Ibsch – Berlin), Litwy (Agne Jonkute i Saulius Pauliukas – Kowno), z Anglii (Ewa Rybska i Władysław Kaźmierczak – Wellingborough) i z Polski (Jan ¦widziński – Warszawa, Wacław Kuczma – Bydgoszcz). Pokazy były prezentowane podczas dwóch kolejnych wieczorów w godzinach od 21.00 do 24.00.
Program występów performerskich:

2 czerwca 2006 godz. 21.00 – 24.00:
Anja Ibsch (Berlin) – „Vanitas”
Giovanni Fontana (Alatri) – „Hypervox. Poezja i maska dźwięku”
Saulius Pauliukas, (Kowno) – „Liquid signs”
3 czerwca 2006 godz.21.00 – 24.00:
Jan Świdziński (Warszawa) – „Puste gesty”
Agne Jonkute (Kowno) – „5 stars for Galeria Miejska bwa Bydgoszcz”
Ewa Rybska&Władyslaw Kaźmierczak (Wellingborough) – „Bez tytułu”
Wacław Kuczma (Bydgoszcz) – „Bądź czujny wobec wroga narodu”
Agne Jonkute – „5 STARS for Galeria Miejska bwa Bydgoszcz”
„Chciałabym wykonać specjalny performance dla Galerii: nadać Galerii znak hotelu pięciogwiazdkowego. Oznaczyć Galerię pięcioma gwiazdkami, tak jak oznacza się jakość hotelu. Dlaczego? Ponieważ wierzę, że to wydarzenie jest bardzo atrakcyjne dla ludzi, którzy chcą spędzić kilka nocy w tej galerii, jak w najlepszym hotelu w mieście. Galeria zasługuje na pięć gwiazd, ponieważ jest to rzeczywiście działająca, żywa i aktywna galeria. Cieszę się, że Galeria w Bydgoszczy jest żywym organizmem i dlatego chciałabym nadać jej pięć gwiazd.
Chcę oznaczyć Galerię pięcioma gwiazdami używając do tego własnego ciała i kredy. W procesie tworzenia użyję metody, która przypomina mi medytacje buddysty. […] Obrysowuję siebie, obrysowuję moje ciało pozostawiając jego obraz, ponieważ to najprostszy sposób, by pokazać jak wnikam w siebie, analizuję siebie, poznaję siebie. Nigdy nie widziałam mojej własnej twarzy, tylko w odbiciu w lustrze. Ponadto zauważyłam, że większość kobiet zmienia sobie wyobrażenie o swojej twarzy, właśnie podczas patrzenia w lustro. Dlatego nigdy nie maluję mojej twarzy, nigdy nie maluję autoportretów
[…]”.

Giovanni Fontana „Hypervox. Poezja i maska dźwięku“
„Poezja tkwi w istocie samego głosu, wewnątrz głosu, podąża za głosem. Głos jest mistrzynią śpiewu. Tylko głos jest w stanie wyrazić to, co jest niewyrażalne za pomocą słów: westchnienia, dmuchania, mruczenia, szepty, gwizdy, chichoty, trzaski, odgłos dyszenia, chwytania powietrza, strzały. Jest w stanie wyrazić to, co powstaje przed powstaniem słów.
Głos jest jednocześnie materią i duchem, androgynicznym podmuchem /wirem, pojawiającym się już w pierwszym okrzyku rodzącego się człowieka i gasnącym w podświadomości umierającego, w ostatnim krzyku śmierci.
Poeta musi być w stanie dotrzeć do istoty rzeczy do samej głębi, do najciemniejszych labiryntów ludzkiego istnienia, do pamięci i podświadomości, zarówno w swoich możliwościach jak i zamiarach.
Foniczny strumień jest w stanie wyrazić wszystko w dwojaki sposób. Będzie przypominał o głosie nieistnienia. Powróci także do początków jestestwa.
Poezja umiera i rodzi się na nowo w głosie. Głos umiera i rodzi się na nowo w dźwięku.
Znajdując nowe akustyczne przestrzenie, poeta tworzy nowe kombinacje, pojawiają się nowe tarcia, kontrasty, linie, strumienie, koncentracje. Głos jest w stanie użyć takich środków jak: skupianie i topnienie, przyspieszenie i zwalnianie, cofanie się i odwracanie, wykorzystuje różne barwy, tony, rejestry dźwięku.
Naturalne bogactwo dźwięku musi być wspierane nowoczesną technologią, na której poeta będzie mógł budować własną konstrukcję dźwięku. Przez to poeta nie zrobi muzyki, ale jest w stanie oddać główny aspekt dźwięku i bogactwo języka”.
Anja Ibsch „Vanitas”
„Lubię działać w przestrzeni. Sam pomysł moich performances nigdy nie jest w mojej głowie dokończony. Moje performances zawsze dotykają tematu śmierci, marności. Często używam w nich brudu ziemi, robaków”.

Saulius Paliukas – „Liquid signs”
„Spływająca kropla koloru jest znakiem tak przypadkowym, jak otaczająca nas natura. Artystę interesuje ulotność czasu, próbuje zatrzymać przemijającą chwilę i na nowo wprojektować ją w czasie. Prowadzi swego rodzaju grę, bawiąc się przypadkowym rysunkiem spływających kropel koloru, dających płynny wycinek czasu. Interesują go związki pomiędzy spływającymi kroplami koloru, otaczającą je przestrzenią a widzami. Dźwięki tworzą nastrój. Całość generuje pewien kontekst społeczny prezentacji. Struga spływającej w górę lub w dół farby staje się śladem bytu poszczególnej osoby, jej indywidualnego życia. Ten ślad zawiera w sobie zawsze element przypadkowości”.

Jan Świdziński – „Puste gesty”
„Uczestnicząc dzisiaj w sztuce jestem jak podróżujący turysta
zatrzymuję się przed przydrożnym motelem, może nawet zostanę tu na noc.
Odpoczywając przy kuflu piwa zamienię parę słów z sąsiadem.
Nie będę wdawał się w dyskusje, nie będę nikogo przekonywał, nawracał. Nie wiem czy rozmówca należy do mojego świata czy do innego, którego nie znam. Nie wiem nawet czy to, co mi mówi jest prawdą czy zmyśleniem. Nie musimy koniecznie się rozumieć. Wystarczy, że życzliwie uśmiechamy się do siebie. To co naprawdę się liczy to samo spotkanie; to że wzajemnie się stymulujemy”.

ul. Gdanska 20: 2006.06.02–03

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies. W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności".